Bardzo często zdarza się, że budzimy się i zdajemy sobie sprawę, że spaliśmy z otwartymi ustami i ślinimy się. Czego prawdopodobnie nie wiemy, to przyczyny takiej sytuacji, choć nie ma powodu do obaw, bo to dobry znak.

Głęboki, spokojny sen to stan, w którym człowiek znajduje się w tzw. fazie REM (szybki ruch gałek ocznych). W tym momencie następuje całkowite odłączenie się organizmu, organizm wchodzi w stan całkowitego odpoczynku, a funkcje mózgowe ulegają zmniejszeniu.

W fazie REM przestajemy połykać, dlatego nie połykamy śliny, lecz ją wydalamy. W związku z tym wielu ekspertów stwierdza, że ​​ślinienie się podczas snu jest korzystne dla zdrowia. Według serwisu Salud180 oznacza to, że organizm funkcjonuje prawidłowo i nie występuje bezdech senny ani podobne zaburzenia.