W badaniu wykorzystującym oporne na promieniowanie komórki raka piersi (które również miały dużą skłonność do gromadzenia żelaza) wykazano, że artemizynina zabija 75% komórek raka już po 8 godzinach i niemal 100% w ciągu zaledwie 24 godzin.

Depozyty żelaza w komórkach nowotworowych powstają za pomocą specyficznych receptorów, co wspomaga podział komórek. Normalne komórki również mają te receptory, jednak komórki nowotworowe mają ich najwięcej i w związku z tym mogą stać się celem połączenia żelaza i artemizyniny.

Przeprowadzono już wiele eksperymentów, które wykazały, że artemizynina w połączeniu z żelazem rzeczywiście może niszczyć komórki rakowe, a wyciąg ten jest stosowany w Chinach od tysięcy lat jako środek na malarię.
Pasożyt wywołujący malarię nie jest w stanie przetrwać w obecności artemizyniny, ponieważ jest ona bogata w żelazo. Pierwszymi naukowcami, którzy dokonali tego odkrycia, byli bioinżynierowie Henry Lai i Narendra Singh z University of Washington.

Dr Len Saputo nazywa artemizyninę „inteligentną bombą na raka”