Przygotowujemy galaretkę z owocami. Wodę zagotowujemy. Galaretkę rozpuszczamy w 650 ml gorącej wody, dodajemy zamrożone maliny i czekamy aż galaretka zacznie tężęć, tak by można ją wyłożyć na biszkopty (uwaga: maliny są mrożone więc galaretka szybko tężeje).

W formie (u mnie dno wyłożone papierem do pieczenia) układamy biszkopty. Na biszkopty wykładamy tężejącą galaretkę z malinami i wstawiamy do lodówki.

Przygotowujemy masę: Śmietankę miksujemy z cukrem pudrem, wanilią oraz mascarpone. Kiedy galaretka dość stężeje, wykładamy na nią ubity krem. Krem ozdabiamy bezikami i miętą (część bezików wykładamy w całości, część kruszymy tworząć “kołderkę”). Tak przygotowane ciasto schładzamy w lodówce.
Wszystkie etapy na zdj. poniżej.

Gotowe.

Ciasto po rozkrojeniu.