
Pamiętam, jak zaczynałem jeszcze swoją kulinarną „karierę”. Kiedyś zobaczyłem, że znajomy, przyniósłszy ze sklepu kurczaka, od razu polał go słoną wodą.
Po raz pierwszy byłem zaskoczony – dlaczego? Ale jest w tym jakiś sens, i to bardzo duży.
Co jest w kupionym w sklepie kurczaku?
Wśród moich znajomych są tacy, którzy starają się nie zwracać uwagi na ten problem. Nie poddają kupionego w sklepie kurczaka żadnej dodatkowej obróbce.
Ale ja mam inne zdanie na ten temat.
Więc staram się jak najbardziej pozbyć tego całego syfu. Kiedyś wszystko upraszczałem – jeśli piekłem w piekarniku, to go marynowałem. A jeśli na pierwsze dania, to pierwszą wodę odcedzałem.
Ale teraz mam uniwersalną metodę na wszystkie opcje.
ciąg dalszy na następnej stronie
„Ciche Sygnały Alarmowe: 15 Objawów, Które Mogą Ostrzegać Przed Rakiem (I Których Nie Wolno Ignorować)”
Rozmrażanie mięsa: najczęstszy błąd, który może zrujnować posiłki
Ciasteczka jabłkowe: jak zrobić, żeby były miękkie i pachnące!
Tradycyjne kartacze.
przepisy na sosy sałatkowe: w zamian za zwykłe przywitanie lub podziękowanie
Sernik z mascarpone