Wyobraź sobie, że naciskasz przycisk start, wybucha wir zielonego życia, każdy łyk niesie oczyszczającą moc pietruszki, jasność limonki, siłę jarmużu. Unikałeś detoksów w butelkach, ostrych postów, drogich spa. A co, jeśli to stanie się twoim nieodwołalnym porannym rykiem?
Zmiksuj swoją pierwszą partię już dziś wieczorem. Zrób zdjęcie, oznacz swojego towarzysza spacerów. Twoja krew, skóra i nerki są gotowe na restart.
PS Dodaj szczyptę czarnego pieprzu – uwolnisz 200% beta-karotenu z jarmużu, nie zmieniając jego smaku.
Niniejszy artykuł ma charakter wyłącznie informacyjny i nie zastępuje profesjonalnej porady lekarskiej. Zalecamy czytelnikom skonsultowanie się z lekarzem w celu uzyskania spersonalizowanych wskazówek.





