Wszystko zaczęło się pewnego zwyczajnego poranka. Podlewając rośliny, zauważyłem dziwny obszar u podstawy krzewu. Gleba wydawała się inna, lekko spęczniała, a na niej były porozrzucane małe, białe kulki . Ich gładka, równomierna tekstura natychmiast rozbudziła moją ciekawość. Zaintrygowany tymi idealnymi kształtami, podszedłem.
Na pierwszy rzut oka pomyślałem, że to kawałki plastiku , które wypadły z torby z materiałami do rękodzieła. Ale ich układ wydawał się zbyt naturalny. Wziąłem więc małą łopatkę i zacząłem delikatnie kopać. Im dłużej kopałem, tym więcej znajdywałem. Niektóre były miękkie, inne lekko przezroczyste. I nagle wpadł mi do głowy pomysł: jajka?
Serce waliło mi jak młotem. Myśl, że coś tam może żyć, zmroziła mnie. Założyłem rękawiczki i ostrożnie wyjąłem kilka kulek. W świetle dostrzegłem w środku maleńkie czarne punkciki . Widok ten przeszył mnie szronem. Czy to były larwy? Grzyby? Gniazdo?
We Włoszech nauczyciel został zwolniony po 20 latach nieobecności w ciągu 24 lat służby.
W dniu mojego ślubu moja teściowa mnie upokorzyła… ale los dał jej nauczkę, której nigdy nie zapomni.
Pieczone płatki owsiane z bananem, jabłkiem i cynamonem
Pozbądź się opornego tłuszczu na brzuchu dzięki temu niesamowitemu napojowi.
Sernik z owocami leśnymi i kruszonką – letnie arcydzieło, które zachwyci smakiem
Tarte buraczki z jabłkiem
Sprytny trik ogrodniczy, wykorzystaj skorupki jaj w swoim ogrodzie
Quadrotti di fondente al latte dolce: una delizia con due ingredienti!





